zaczyna zmieniać człowieka. A człowiek zaczyna zmieniać swoje życie.<br>Damian po kilku tygodniach ćwiczeń zorientował się, że ciało jest wielką, napędzającą człowieka strukturą, o której nie miał zielonego pojęcia. - Widzisz w lustrze, jak powoli wyłania się z niebytu, czujesz jak cię boli. I wtedy jakby rodzisz się na nowo - mówi.</><br><br><div type="art"><br><au>LUDWIK STOMMA</><br><br>Przeczytałem właśnie (Dmitrij Wołkoganow, "Lenin", wyd. Amber 1997, s. 447-448), że 14 października 1964 na plenum KC KPZR zarzucono Nikicie Sergiejewiczowi Chruszczowowi i to między innymi, że "tak ordynarnie się wyraża, że nie tylko uszy więdną, lecz i żeliwne słupy rumienią się ze wstydu. Dureń, wałkoń, próżniak, śmierdziel