Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.31 (26)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
skajem - lubię to poczucie luksusu.
A jak już zostanie Pan premierem, to - podobnie jak niegdyś Waldemar Pawlak swojskim Polonezem - będzie się Pan przemieszczał, rzecz jasna, lepperkiem. Z syreną na korbę. A w charakterze koguta przyczepi Pan sobie do dachu z folii latarkę i będzie szybko naciskał włącznik. Życzę szerokiej drogi!
ŁUKASZ WARZECHA

Józef odnowiciel przegrywa
Józef Oleksy wszedł do rządu w aurze odnowiciela. Jako ten, który uzdrowi to, co było chore. Jako wielka nadzieja tych, którzy krytykowali dotychczasowe praktyki SLD. I oto w kilka dni potem Oleksy publicznie zastanawia się, czy przywrócić Zbigniewa Sobotkę do pracy. Cóż, gorzej zacząć nie można
skajem - lubię to poczucie luksusu.<br>A jak już zostanie Pan premierem, to - podobnie jak niegdyś Waldemar Pawlak swojskim Polonezem - będzie się Pan przemieszczał, rzecz jasna, lepperkiem. Z syreną na korbę. A w charakterze koguta przyczepi Pan sobie do dachu z folii latarkę i będzie szybko naciskał włącznik. Życzę szerokiej drogi!<br>&lt;au&gt;ŁUKASZ WARZECHA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Józef odnowiciel przegrywa&lt;/&gt;<br>Józef Oleksy wszedł do rządu w aurze odnowiciela. Jako ten, który uzdrowi to, co było chore. Jako wielka nadzieja tych, którzy krytykowali dotychczasowe praktyki SLD. I oto w kilka dni potem Oleksy publicznie zastanawia się, czy przywrócić Zbigniewa Sobotkę do pracy. Cóż, gorzej zacząć nie można
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego