Typ tekstu: Książka Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Tytuł: Świat na słomce Bożej Rok wydania: 1996 Rok powstania: 1941
Zgłoś uwagę
UWAGA: Po wysłaniu zgłoszenia, otrzymasz wiadomość mailową z prośbą o jego potwierdzenie.
rozwianym... Przejaśniały się nagle wód ślimacze prądy, Zwalniając krok do reszty. Z drzew olśnione liście Na wiatr padały, w nurty niosąc się graniczne I na ziemię sąsiedzką. W ogródkach nad rzeką Rozsypały się róże - przekwitała Polska.
Pensjonat "Ariadna" był ostatnim punktem Mojego zamieszkania w Kraju. Od tej chwili Weszłam w Labirynt. Lecz niech imię Ariadny Będzie mi dobrą wróżbą! Kłębek trzymam w ręce - Nitkę tam uwiązałam, na progu. Powrócę.
ELEGIA
Trzęsienie ziemi, ludzką nie objęte wolą, Niszczyło miast kwitnących gniazda różnobarwne, Więc nie ufano matce strząsającej z kolan Dzieci w nagłym porywie gniewu - ciemnej matce!
rozwianym...<br>Przejaśniały się nagle wód ślimacze prądy,<br>Zwalniając krok do reszty. Z drzew olśnione liście<br>Na wiatr padały, w nurty niosąc się graniczne<br>I na ziemię sąsiedzką. W ogródkach nad rzeką<br>Rozsypały się róże - przekwitała Polska.<br><br>Pensjonat "Ariadna" był ostatnim punktem<br>Mojego zamieszkania w Kraju. Od tej chwili<br>Weszłam w Labirynt. Lecz niech imię Ariadny<br>Będzie mi dobrą wróżbą! Kłębek trzymam w ręce -<br>Nitkę tam uwiązałam, na progu. Powrócę.</><br><br><div1><tit1>ELEGIA</><br><br>Trzęsienie ziemi, ludzką nie objęte wolą,<br>Niszczyło miast kwitnących gniazda różnobarwne,<br>Więc nie ufano matce strząsającej z kolan<br>Dzieci w nagłym porywie gniewu - ciemnej matce!<br><br>Dziś niebo z ludzkiej winy stało
wiemy, jak cenny jest Twój czas – zajmiemy Ci tylko chwilę.
Czy dasz nam szansę, abyśmy mogli dalej tworzyć źródło Twojej sprawdzonej, darmowej wiedzy, z której właśnie chcesz skorzystać? Bez wpływu z reklam będzie to po prostu niemożliwe.
Dlatego prosimy – dodaj naszą domenę, jako wyjątek lub skorzystaj z instrukcji i odblokuj wyświetlanie reklam na naszych serwisach.