Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
Ja pójdę przygotować panu coś do jedzenia. Z pewnością jest pan głodny.
- Czy ja wiem? - odrzekł niezdecydownie.
Zszedł jednak wkrótce na dół, zmienił koszulę, wyglądał teraz inaczej, bardziej swojsko. Mimo to było w nim coś obcego.
- Jak się panu tutaj podoba? - spytała stawiając przed nim nakrycie.
Zrobił nieokreślony ruch ręką.
- Ładne widoki - odrzekł.
O, Boże, pomyślała. Cóż to za postać. Jak Zuzanna mogła dla kogoś takiego stracić głowę. A co powinna w takim razie powiedzieć o sobie... Przecież ojciec tego chłopca był ulepiony z innej gliny niż ona, był mieszczuchem, molem książkowym. Nie rozumiał przyrody, po prostu jej nie dostrzegał. Koniec
Ja pójdę przygotować panu coś do jedzenia. Z pewnością jest pan głodny. <br>- Czy ja wiem? - odrzekł niezdecydownie. <br>Zszedł jednak wkrótce na dół, zmienił koszulę, wyglądał teraz inaczej, bardziej swojsko. Mimo to było w nim coś obcego. <br>- Jak się panu tutaj podoba? - spytała stawiając przed nim nakrycie. <br>Zrobił nieokreślony ruch ręką. <br>- Ładne widoki - odrzekł. <br>O, Boże, pomyślała. Cóż to za postać. Jak Zuzanna mogła dla kogoś takiego stracić głowę. A co powinna w takim razie powiedzieć o sobie... Przecież ojciec tego chłopca był ulepiony z innej gliny niż ona, był mieszczuchem, molem książkowym. Nie rozumiał przyrody, po prostu jej nie dostrzegał. Koniec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego