Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Niedziela
Nr: 8
Miejsce wydania: Częstochowa
Rok: 1998
Południowej - dzisiejsze Lesoto - następnie do Durbanu, a później trzy dni pociągiem do Rodezji Północnej. Moje spotkanie z Czarnym Lądem wypadło szokująco. Znalazłem się nagle pod inną szerokością geograficzną, w innym klimacie, z inną florą i fauną, z ludźmi o odmiennej kulturze, zwyczajach i obyczajach. Moja skromna wiedza na temat Czarnego Lądu - z geografii i literatury - nie sięgała nawet pierwszej litery alfabetu. Wypadało uczyć się Afryki od podstaw, wszak prócz działalności misyjnej stawaliśmy się z konieczności animatorami kultury, oświaty, zdrowia. Był kwiecień 1946 r. - byłem zaledwie czternastym księdzem przyjętym do pracy misyjnej przez Ślązaka - o. Brunona Wolnika. Obecnie (1984 r. - przyp. G
Południowej - dzisiejsze Lesoto - następnie do Durbanu, a później trzy dni pociągiem do Rodezji Północnej. Moje spotkanie z Czarnym Lądem wypadło szokująco. Znalazłem się nagle pod inną szerokością geograficzną, w innym klimacie, z inną florą i fauną, z ludźmi o odmiennej kulturze, zwyczajach i obyczajach. Moja skromna wiedza na temat Czarnego Lądu - z geografii i literatury - nie sięgała nawet pierwszej litery alfabetu. Wypadało uczyć się Afryki od podstaw, wszak prócz działalności misyjnej stawaliśmy się z konieczności animatorami kultury, oświaty, zdrowia. Był kwiecień 1946 r. - byłem zaledwie czternastym księdzem przyjętym do pracy misyjnej przez Ślązaka - o. Brunona Wolnika. Obecnie (1984 r. - przyp. G
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego