Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 18/05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
której znaleziono klatkę z ptakami - mówi Załęska. - Wynika z niego, że sprzedawano w niej warzywa, owoce, przyprawy orientalne, prasę oraz porcelanę wietnamską. Był to taki sklep dla Wietnamczyków. Nie podawano w nim jedzenia. W budce nie było nawet urządzeń kuchennych.

Kilka dni temu do sanepidu zgłosił się Wietnamczyk, właściciel gołębi. Łamaną polszczyzną pytał, dlaczego zabrano mu ptaki. Twierdził, że zostały specjalnie na jego prośbę sprowadzone do Warszawy i miały być uroczyście wypuszczone podczas wietnamskiego święta zwycięstwa nad Ameryką przypadającego 30 kwietnia.

Zostaną w azylu

Gołębie znalezione na stadionie trafiły w ręce dr. Andrzeja Kruszewicza z "Ptasiego Azylu" w warszawskim zoo. Cztery
której znaleziono klatkę z ptakami - mówi Załęska. - Wynika z niego, że sprzedawano w niej warzywa, owoce, przyprawy orientalne, prasę oraz porcelanę wietnamską. Był to taki sklep dla Wietnamczyków. Nie podawano w nim jedzenia. W budce nie było nawet urządzeń kuchennych.<br><br>Kilka dni temu do sanepidu zgłosił się Wietnamczyk, właściciel gołębi. Łamaną polszczyzną pytał, dlaczego zabrano mu ptaki. Twierdził, że zostały specjalnie na jego prośbę sprowadzone do Warszawy i miały być uroczyście wypuszczone podczas wietnamskiego święta zwycięstwa nad Ameryką przypadającego 30 kwietnia.<br><br>Zostaną w azylu<br><br>Gołębie znalezione na stadionie trafiły w ręce dr. Andrzeja Kruszewicza z "Ptasiego Azylu" w warszawskim zoo. Cztery
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego