czasie sprzeczki popchnął ją, a gdy upadła, wyszedł. Następnego dnia rano wrócił i stwierdził z przerażeniem, że kobieta nie żyje. Wówczas, pod wpływem strachu, zdecydował się pozbyć zwłok. Biegli sądowi byli zdecydowanie innego zdania. Orzekli, że ofiara została co prawda uderzona w głowę, lecz śmierć nastąpiła dopiero na skutek uduszenia. Ława przysięgłych uznała Johna Robinsona winnym morderstwa, a sąd skazał go na karę śmierci.</><br><br><div type="art" sex="f"><br><tit>Miraże, fantomy czy rzeczywistość?</><br><tit>Podróże w czasie</><br><au>Barbara Hill</><br><br><intro>Drake opowiadał, że porwał go sam diabeł. Wracał do domu, gdy nagle przeciął mu drogę potworny pojazd i wciągnął do swojego wnętrza. Ta piekielna machina była żelazna, długa jak