Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
razem jako "300 mln dla każdego". W kampanii do Sejmu lansował je prezydent Wałęsa i BBWR. Wprowadzono do tego pomysłu pewną modyfikację. O ile 100 milionów miało być darowizną dla każdego, to 300 milionów miało być kredytem spłacanym w ciągu dwudziestu lat. Biedni ludzie muszą mieć za co zastartować - argumentował Lech Wałęsa. Nie przyniosło to jednak wielkiego sukcesu wyborczego partii prezydenckiej. Hasło upadło. Jednak wśród dezyderatów "S" pojawia się niemal bez przerwy pod nazwą powszechnego uwłaszczenia obywateli. W ciągu upływających lat daje się dostrzec pewną ewolucję poglądów w tej materii. Dziś - na poziomie ulicy, wśród demonstrantów - hasło uwłaszczenia rozumiane jest podobnie
razem jako "300 mln dla każdego". W kampanii do Sejmu lansował je prezydent Wałęsa i BBWR. Wprowadzono do tego pomysłu pewną modyfikację. O ile 100 milionów miało być darowizną dla każdego, to 300 milionów miało być kredytem spłacanym w ciągu dwudziestu lat. Biedni ludzie muszą mieć za co zastartować - argumentował Lech Wałęsa. Nie przyniosło to jednak wielkiego sukcesu wyborczego partii prezydenckiej. Hasło upadło. Jednak wśród dezyderatów "S" pojawia się niemal bez przerwy pod nazwą powszechnego uwłaszczenia obywateli. W ciągu upływających lat daje się dostrzec pewną ewolucję poglądów w tej materii. Dziś - na poziomie ulicy, wśród demonstrantów - hasło uwłaszczenia rozumiane jest podobnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego