w Legii by pozostał. Kiedy już Walter będzie rządził Legią, pozbędzie się ludzi odpowiedzialnych za transfer.<br><br>Prezes Zarajczyk obawiał się, że szefowie ITI zamierzają wycofać się z interesu, więc sprzedał Svitlicę. Po to, żeby 14 lutego (zgodnie z umową) zapłacić Andrzejowi Grajewskiemu za Piotra Włodarczyka i rzucić ochłapy innym zawodnikom Legii (grożą strajkiem!).<br><br>Następnym, po Svitlicy, piłkarzem, który pójdzie "pod młotek" będzie Marek Saganowski. Kierunek - liga rosyjska, gdzie okno transferowe otwarte jest do końca marca. Rosjanie płacą w gotówce, a ta będzie potrzebna, kiedy legioniści o ochłapach zdążą zapomnieć.<br><br>Szefowie ITI nie przejmą się odejściem Svitlicy. Wierzą w geniusz nowego, powołanego