Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
nie chciałaby, żebym czytała. Jeśli go znalazłeś, to z pewnością chciała, żebyś ty go miał. A więc - nie?
Nie odpowiedział. Cóż mogłoby ich teraz połączyć? Te wszystkie przegrane lata, wojna, komunizm, szpitale i więzienia - wszystko to przeżywane osobno, przepaść nie do zasypania. Z Martą można by zasypać przepaść wielkim uczuciem. Letnia sympatia do Heleny zrobić tego nie mogła.
Pochyliła głowę i ukrywając łzy wyszła, niezgrabnie lokując pod pachą paczkę z obrazami. Nie odprowadził jej.
Po kilku dniach dostał zaproszenie na plenum Komitetu Miejskiego. Poszedł bez większego entuzjazmu i równie bez wielkiego entuzjazmu dał się wybrać do egzekutywy, na stanowisko sekretarza organizacyjnego
nie chciałaby, żebym czytała. Jeśli go znalazłeś, to z pewnością chciała, żebyś ty go miał. A więc - nie?<br>Nie odpowiedział. Cóż mogłoby ich teraz połączyć? Te wszystkie przegrane lata, wojna, komunizm, szpitale i więzienia - wszystko to przeżywane osobno, przepaść nie do zasypania. Z Martą można by zasypać przepaść wielkim uczuciem. Letnia sympatia do Heleny zrobić tego nie mogła.<br>Pochyliła głowę i ukrywając łzy wyszła, niezgrabnie lokując pod pachą paczkę z obrazami. Nie odprowadził jej.<br>Po kilku dniach dostał zaproszenie na plenum Komitetu Miejskiego. Poszedł bez większego entuzjazmu i równie bez wielkiego entuzjazmu dał się wybrać do egzekutywy, na stanowisko sekretarza organizacyjnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego