Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
rekordem. Prędko jednak osiemnastominutowy program przestał satysfakcjonować właścicieli "Profilmu". Toteż gdy prezesem telewizji został Janusz Zaorski, złożyli mu propozycję nakręcenia godzinnego "Lewiatana".

Pomysł najpierw się przyjął, później jednak okazało się, że widzenie rzeczywistości politycznej prezesa telewizji i twórców programu jest nieco inne. Ostatecznie wyemitowano zaledwie sześć odcinków. - Z propozycją współprowadzenia "Lewiatana" Wiesiek zwrócił się do mnie w 92 roku. - mówi Kurski. - Zrobiliśmy program o wojsku i o lustracji - ten drugi poszedł w tydzień po obaleniu rządu Olszewskiego. Ostatecznie jednak "Lewiatan" zniknął z ekranu.

"Bez znieczulenia" utrzymało się natomiast do połowy 93 roku. - W tym też roku za czasów najbardziej "belwederskiej" telewizji
rekordem. Prędko jednak osiemnastominutowy program przestał satysfakcjonować właścicieli "Profilmu". Toteż gdy prezesem telewizji został Janusz Zaorski, złożyli mu propozycję nakręcenia godzinnego "Lewiatana".<br><br>Pomysł najpierw się przyjął, później jednak okazało się, że widzenie rzeczywistości politycznej prezesa telewizji i twórców programu jest nieco inne. Ostatecznie wyemitowano zaledwie sześć odcinków. - Z propozycją współprowadzenia "Lewiatana" Wiesiek zwrócił się do mnie w 92 roku. - mówi Kurski. - Zrobiliśmy program o wojsku i o lustracji - ten drugi poszedł w tydzień po obaleniu rządu Olszewskiego. Ostatecznie jednak "Lewiatan" zniknął z ekranu.<br><br>"Bez znieczulenia" utrzymało się natomiast do połowy 93 roku. - W tym też roku za czasów najbardziej "belwederskiej" telewizji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego