Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 29.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wyborczych ucichnie, że jest ona absolutnie nieproporcjonalna do zajść, jakie miały miejsce w Poznaniu - podkreślił szef MSZ.
Wczoraj przy polskiej ambasadzie znowu zrobiło się gorąco. Około 30 osób przyjechało pod polską placówkę dwoma autobusami. Według relacji pracowników ambasady próbowali oni podejść do budynku z dwóch przeciwnych stron. Demonstranci mieli flagi Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, organizacji politycznej znanego nacjonalisty Żyrinowskiego. Nie udało się im rozwinąć transparentów. Tym razem milicjanci interweniowali natychmiast. Po rozmowie z nimi demonstranci się rozeszli.
Tymczasem agencja Interfaks twierdzi, że rosyjski ambasador w Polsce Siergiej Razow, którego wezwano do Moskwy na konsultacje, nie wróci prędko do Warszawy.
Agencja powołała się
wyborczych ucichnie, że jest ona absolutnie nieproporcjonalna do zajść, jakie miały miejsce w Poznaniu - podkreślił szef MSZ. <br>Wczoraj przy polskiej ambasadzie znowu zrobiło się gorąco. Około 30 osób przyjechało pod polską placówkę dwoma autobusami. Według relacji pracowników ambasady próbowali oni podejść do budynku z dwóch przeciwnych stron. Demonstranci mieli flagi Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, organizacji politycznej znanego nacjonalisty Żyrinowskiego. Nie udało się im rozwinąć transparentów. Tym razem milicjanci interweniowali natychmiast. Po rozmowie z nimi demonstranci się rozeszli. <br>Tymczasem agencja Interfaks twierdzi, że rosyjski ambasador w Polsce Siergiej Razow, którego wezwano do Moskwy na konsultacje, nie wróci prędko do Warszawy. <br>Agencja powołała się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego