Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
lakierowania elementów metalowych. To szokujący widok: setki, tysiące krzeseł, jak okiem sięgnąć srebrzyste nogi, wdzięcznie wygięte oparcia. Dziesiątki ton metalowych rur i prętów. Co miesiąc tysiąc ton stali. To krzesła do biur, barów, kawiarni, poczekalni. Będą pokryte tkaniną, a nawet skórą strusia.
W Krośnie można usłyszeć, że Krzanowscy zgarnęli konfitury. - Liczyły się kompetencje, choć zatrudniliśmy też sporo znajomych. Ale nie żony, żeby nie popsuć atmosfery - przyznają. Żona Adama nie pracuje, przynajmniej póki dzieci nie podrosną. Żona Jerzego marzy o własnej firmie kosmetycznej i wkrótce ją otworzy.

Od Chicago do Tobolska

Aż przyszedł miesiąc, gdy na rosyjskim rynku, co był jak żyła złota
lakierowania elementów metalowych. To szokujący widok: setki, tysiące krzeseł, jak okiem sięgnąć srebrzyste nogi, wdzięcznie wygięte oparcia. Dziesiątki ton metalowych rur i prętów. Co miesiąc tysiąc ton stali. To krzesła do biur, barów, kawiarni, poczekalni. Będą pokryte tkaniną, a nawet skórą strusia.<br>W Krośnie można usłyszeć, że Krzanowscy zgarnęli konfitury. - Liczyły się kompetencje, choć zatrudniliśmy też sporo znajomych. Ale nie żony, żeby nie popsuć atmosfery - przyznają. Żona Adama nie pracuje, przynajmniej póki dzieci nie podrosną. Żona Jerzego marzy o własnej firmie kosmetycznej i wkrótce ją otworzy.<br><br>&lt;tit&gt;Od Chicago do Tobolska&lt;/&gt;<br><br>Aż przyszedł miesiąc, gdy na rosyjskim rynku, co był jak żyła złota
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego