Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
żyć. Niestety tak nie jest. Myślę, że dalej będziemy szukać, by wyjść naprzeciw ludziom słabym i grzesznym. Będziemy szukać w ramach określonych nie tyle przez kanonistów, ile przez Chrystusa. Myślę też, że coraz większe będzie znaczenie ludzkiego sumienia - jest rzeczą niezwykle ważną, by było ono prawidłowo ukształtowane. Wracając zaś do "Listu", trzeba mu oddać sprawiedliwość, iż - mimo restrykcyjnego charakteru - nie zabrania stawiania pytań i poszukiwania rozwiązań tego nabrzmiałego i bolesnego problemu. Najogólniej rzecz biorąc, "List" dotyczy przede wszystkim praktycznego, duszpasterskiego aspektu sytuacji ludzi rozwiedzionych. Niezwykle ważnym jego elementem jest podkreślenie - z jeszcze większym naciskiem niż uczynił to Papież w "Familiaris consortio
żyć. Niestety tak nie jest. Myślę, że dalej będziemy szukać, by wyjść naprzeciw ludziom słabym i grzesznym. Będziemy szukać w ramach określonych nie tyle przez kanonistów, ile przez Chrystusa. Myślę też, że coraz większe będzie znaczenie ludzkiego sumienia - jest rzeczą niezwykle ważną, by było ono prawidłowo ukształtowane. Wracając zaś do "Listu", trzeba mu oddać sprawiedliwość, iż - mimo restrykcyjnego charakteru - nie zabrania stawiania pytań i poszukiwania rozwiązań tego nabrzmiałego i bolesnego problemu. Najogólniej rzecz biorąc, "List" dotyczy przede wszystkim praktycznego, duszpasterskiego aspektu sytuacji ludzi rozwiedzionych. Niezwykle ważnym jego elementem jest podkreślenie - z jeszcze większym naciskiem niż uczynił to Papież w "Familiaris consortio
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego