Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.23 (19)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
W meczu z Wolvehampton Jerzy Dudek (30 l.) puścił bramkę w ostatniej minucie i Liverpool tylko zremisował 1:1.
Fakt: - Zabrakło panu koncentracji?
JERZY DUDEK: - Nie miałem szans. Kenny Miller "pociągnął" jak należy. Liczyłem, że chociaż będzie próbował przyjąć piłkę, a on od razu, z woleja. Bez litości (śmiech).
Znów Liverpool stracił bramkę w ostatniej minucie...
- Bramki w końcówkach meczów są charakterystyczne dla Premiership. 90. minuta jest jakby kulminacją meczu. Presja kibiców jest taka, że piłkarze robią różne dziwne rzeczy. Nie wytrzymują psychicznie. W niemal każdym spotkaniu bramkarz zespołu, który atakuje pod koniec meczu, biegnie na pole karne rywala. Wszystko stawia
W meczu z Wolvehampton Jerzy Dudek (30 l.) puścił bramkę w ostatniej minucie i Liverpool tylko zremisował 1:1.<br>&lt;who9&gt;Fakt: - Zabrakło panu koncentracji?&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;JERZY DUDEK: - Nie miałem szans. Kenny Miller "pociągnął" jak należy. Liczyłem, że chociaż będzie próbował przyjąć piłkę, a on od razu, z woleja. Bez litości (śmiech).&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;Znów Liverpool stracił bramkę w ostatniej minucie...&lt;/&gt;<br>&lt;who10&gt;- Bramki w końcówkach meczów są charakterystyczne dla Premiership. 90. minuta jest jakby kulminacją meczu. Presja kibiców jest taka, że piłkarze robią różne dziwne rzeczy. Nie wytrzymują psychicznie. W niemal każdym spotkaniu bramkarz zespołu, który atakuje pod koniec meczu, biegnie na pole karne rywala. Wszystko stawia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego