Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.31 (26)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zabrzan, Bolesława Niesytę. - Myślałem, że po 30 latach doskonalenia języka niemieckiego, opanowałem go dobrze. Ale słysząc jak posługuje się nim Olszar - popadłem w kompleksy - mówił Niesyto.
W styczniu 2001 r działacze Górnika Zabrze zacierali dłonie. Wygrali transferową batalię o napastnika, który wtedy uchodził za najzdolniejszego w Polsce. "To będzie nowy Lubański" - cieszył się w duchu trener zabrzan, Waldemar Fornalik (42 l.). Czym 19-letni wtedy piłkarz zaimponował Fornalikowi?
- Szybkością i niezłym wyszkoleniem technicznym - odpowiada szkoleniowiec Górnika. - Ten chłopak miał iskrę bożą. To rzadki dar, który natychmiast odróżnia piłkarza od kopacza. Sebek to jeden z większych talentów, jakie w ostatnich latach pojawiły
zabrzan, Bolesława Niesytę. &lt;q&gt;- Myślałem, że po 30 latach doskonalenia języka niemieckiego, opanowałem go dobrze. Ale słysząc jak posługuje się nim Olszar - popadłem w kompleksy&lt;/&gt; - mówił Niesyto.<br>W styczniu 2001 r działacze Górnika Zabrze zacierali dłonie. Wygrali transferową batalię o napastnika, który wtedy uchodził za najzdolniejszego w Polsce. "To będzie nowy Lubański" - cieszył się w duchu trener zabrzan, Waldemar Fornalik (42 l.). Czym 19-letni wtedy piłkarz zaimponował Fornalikowi?<br>&lt;q&gt;- Szybkością i niezłym wyszkoleniem technicznym&lt;/&gt; - odpowiada szkoleniowiec Górnika. &lt;q&gt;- Ten chłopak miał iskrę bożą. To rzadki dar, który natychmiast odróżnia piłkarza od kopacza. Sebek to jeden z większych talentów, jakie w ostatnich latach pojawiły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego