Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 13/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
i Góry Kalwarii, a także ekologów - mówi Andrzej Dobrzański, przewodniczący komisji gospodarki miejskiej. - Może to zabrzmi dramatycznie, ale grozi nam katastrofa ekologiczna. Jestem poważnie zaniepokojony, że lada chwila miasto nie będzie miało gdzie wywozić śmieci - dodaje radny.

Wiele wskazuje na to, że Dobrzański ma rację. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Wysypisko Łubna I (które miało zostać zlikwidowane już rok temu) może działać tylko do końca tego roku. W tak krótkim czasie miastu nie uda się znaleźć nowego miejsca pod budowę wysypiska, nie mówiąc już o przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych ekspertyz i przekonaniu do inwestycji mieszkańców pobliskich terenów.
- Jedno jest pewne: firmy wywozowe i
i Góry Kalwarii, a także ekologów - mówi Andrzej Dobrzański, przewodniczący komisji gospodarki miejskiej. - Może to zabrzmi dramatycznie, ale grozi nam katastrofa ekologiczna. Jestem poważnie zaniepokojony, że lada chwila miasto nie będzie miało gdzie wywozić śmieci - dodaje radny.<br><br>Wiele wskazuje na to, że Dobrzański ma rację. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Wysypisko Łubna I (które miało zostać zlikwidowane już rok temu) może działać tylko do końca tego roku. W tak krótkim czasie miastu nie uda się znaleźć nowego miejsca pod budowę wysypiska, nie mówiąc już o przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych ekspertyz i przekonaniu do inwestycji mieszkańców pobliskich terenów.<br>- Jedno jest pewne: firmy wywozowe i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego