Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Twórczość
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1968
być zakochanym w każdej młodej osobie, do której mówił". Toteż rozumna i ostrożna pani Paula "drżała o spokój swych córek, bo wszystkie bałamucił w czasie kilkudniowego pobytu w Luboni".
W owych latach, gdy istotny właściciel Luboni, Franciszek Morawski, służył w wojsku polskim, potem był ministrem wojny w okresie powstania, w Luboni mieszkał jego brat starszy, Józef, referendarz, właśnie mąż owej Pauli.
Na szczęście obawy Pauli Morawskiej okazały się próżne: żadna z jej córek nie uległa zgubnym czarom poety, tak jak uległa im pani Konstancja z Bojanowskich Łubieńska. Złośliwi mówią nawet, że nie tyle czarom tym uległa, co je sama prowokowała, w
być zakochanym w każdej młodej osobie, do której mówił". Toteż rozumna i ostrożna pani Paula "drżała o spokój swych córek, bo wszystkie bałamucił w czasie kilkudniowego pobytu w Luboni".<br> W owych latach, gdy istotny właściciel Luboni, Franciszek Morawski, służył w wojsku polskim, potem był ministrem wojny w okresie powstania, w Luboni mieszkał jego brat starszy, Józef, referendarz, właśnie mąż owej Pauli. <br> Na szczęście obawy Pauli Morawskiej okazały się próżne: żadna z jej córek nie uległa zgubnym czarom poety, tak jak uległa im pani Konstancja z Bojanowskich Łubieńska. Złośliwi mówią nawet, że nie tyle czarom tym uległa, co je sama prowokowała, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego