ciele. <br>- Nie - powiedziała Joanna i schwyciła jego rękę, nim wsadził ją do spodni jej piżamy. Nie potraktował poważnie jej oporu.<br>- Nie bój się, zrobię to delikatnie, nic nie będzie bolało.<br>- Nie chcę, proszę, nie chcę - prosiła gorączkowym szeptem. <br>- Chcesz, na pewno chcesz - uwolnił rękę i teraz delikatnie gładził jej włosy. - Ludzie zawsze to robią, gdy się kochają. Przecież widziałem w twoich oczach, że mnie kochasz, może nie?<br>- Ale nie chcę tego robić, proszę, nie zmuszaj mnie do tego. <br>- Nie bój się, nie zrobię ci nic złego, jestem tu, bo mi na tobie zależy, chcę, żebyś była szczęśliwa.<br>- To mnie zostaw.<br>- Chcesz