Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
która w takiej sytuacjach zwykła była wisieć na drugiej słuchawce, gorączkowo udziela towarzyszowi dyrektorowi konsultacji na temat sposobu potraktowania mojej petycji.
- Wiecie, towarzyszu, to jest sprawa nieco skomplikowana - usłyszałem w końcu - trudno tak od razu, tego ten. No rozumiecie. Słyszałem o incydencie, jaki wydarzył się na zebraniu tam u was. Macie ten język, towarzyszu, macie, no ale nie traktujcie tego jako nagany, to tylko jako ojcowską uwagę - domyśliłem się, że chodzi o moje upominanie się o etaty i nietaktowne poruszenie skomplikowanej przeszłości finansowej instytutu. A więc już doniesiono i uruchomiono odpowiednie mechanizmy ostrzegawcze, domyśliłem się. Ale postanowiłem udawać durnia, zawsze na
która w takiej sytuacjach zwykła była wisieć na drugiej słuchawce, gorączkowo udziela towarzyszowi dyrektorowi konsultacji na temat sposobu potraktowania mojej petycji. <br>- Wiecie, towarzyszu, to jest sprawa nieco skomplikowana - usłyszałem w końcu - trudno tak od razu, tego ten. No rozumiecie. Słyszałem o incydencie, jaki wydarzył się na zebraniu tam u was. Macie ten język, towarzyszu, macie, no ale nie traktujcie tego jako nagany, to tylko jako ojcowską uwagę - domyśliłem się, że chodzi o moje upominanie się o etaty i nietaktowne poruszenie skomplikowanej przeszłości finansowej instytutu. A więc już doniesiono i uruchomiono odpowiednie mechanizmy ostrzegawcze, domyśliłem się. Ale postanowiłem udawać durnia, zawsze na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego