Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
jest seans.
Poznać Milenę - znaczy zrozumieć wszystko - przez Milenę jest zatem zmartwychwstanie.

Przez wiele tygodni myślałem, że temat wyczerpany, bo i po co wracać do czegoś, co tkwi w człowieku n i e w a ż n y m. To już było na pewno po świętach i jej spotkaniu z Maksem, styczeń, może luty; widzisz, ona narzuciła, że śpimy oddzielnie. Miałem swój pokój, gdzie położyła mi materac, i tam musiałem wracać; nie przedstawiaj sobie tego trywialnie, że Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść - zresztą nie zawsze, nie co noc szliśmy do łóżka.
Każda noc w jej pokoju to była ulga, wytchnienie
jest seans.<br>Poznać Milenę - znaczy zrozumieć wszystko - przez Milenę jest zatem zmartwychwstanie.<br><br> Przez wiele tygodni myślałem, że temat wyczerpany, bo i po co wracać do czegoś, co tkwi w człowieku n i e w a ż n y m. To już było na pewno po świętach i jej spotkaniu z Maksem, styczeń, może luty; widzisz, ona narzuciła, że śpimy oddzielnie. Miałem swój pokój, gdzie położyła mi materac, i tam musiałem wracać; nie przedstawiaj sobie tego trywialnie, że Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść - zresztą nie zawsze, nie co noc szliśmy do łóżka. <br>Każda noc w jej pokoju to była ulga, wytchnienie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego