Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
Pozwól jej zasnąć. Ja zajmę się wszystkim. Tobą. Maleństwem. Wiesz, jak dobrze potrafię to zrobić.
Zapomnij o tym, co było, Siostro. To już bez znaczenia. To przeszłość. Wszyscy zapomnieli. Wszyscy zapomnieli. Żyj.
Póki możesz.
"Niech nie czai się więcej, nie szpera. Nie kołysze się. Nie szuka mnie. Nigdy nie dostanie Maleństwa. Nie pozwolę, aby je oszukał. Aby je skrzywdził. Tak jak mnie."
Zakopane, przyklepane, trzy razy powtórzone i zapomniane. Tylko dlaczego wciąż rośniecie oboje? Maleństwo, on czyni to na twój obraz i podobieństwo. A ciebie chce obdarzyć ohydną owadzią wielością kończyn, obłością ciała, chitynową zbroją i wszystkiego dotykającymi czułkami. Nie wiem
Pozwól jej zasnąć. Ja zajmę się wszystkim. Tobą. Maleństwem. Wiesz, jak dobrze potrafię to zrobić.<br>Zapomnij o tym, co było, Siostro. To już bez znaczenia. To przeszłość. Wszyscy zapomnieli. Wszyscy zapomnieli. Żyj.<br>Póki możesz.<br>"Niech nie czai się więcej, nie szpera. Nie kołysze się. Nie szuka mnie. Nigdy nie dostanie Maleństwa. Nie pozwolę, aby je oszukał. Aby je skrzywdził. Tak jak mnie."<br>Zakopane, przyklepane, trzy razy powtórzone i zapomniane. Tylko dlaczego wciąż rośniecie oboje? Maleństwo, on czyni to na twój obraz i podobieństwo. A ciebie chce obdarzyć ohydną owadzią wielością kończyn, obłością ciała, chitynową zbroją i wszystkiego dotykającymi czułkami. Nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego