Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
nią trójka, potem dwójka!... Trójka dochodzi, nie, zostaje!...
- Panie, co tam leci ostatnie? Co tam się tak odbiło?
- Które, zaraz, jedynka!... Jedynka, Kalifat!
- A mówiłem, że Kalifat ostatni!
- Idź pan do cholery!!!...
- Panie, mów pan! Co na tym wirażu?!
- Trójka wychodzi, piątka druga!...
- I tak będzie trzy pięć, zobaczy pan!...
- Mam dwójkę w triplach! - wrzasnął ktoś rozdzierająco. Ten rozpaczliwy, acz niezrozumiały okrzyk wstrząsnął Lesiem do głębi. Padł na plecy stojącego przed nim faceta i nie wytrzymał nerwowo. - Mów pan! - krzyknął, szarpiąc za rękaw właściciela lornetki. Właściciel lornetki czynił starania, żeby wydrzeć mu rękaw, wraz z szarpaną częścią odzieży miotała mu się
nią trójka, potem dwójka!... Trójka dochodzi, nie, zostaje!...<br>- Panie, co tam leci ostatnie? Co tam się tak odbiło?<br>- Które, zaraz, jedynka!... Jedynka, Kalifat!<br>- A mówiłem, że Kalifat ostatni!<br>- Idź pan do cholery!!!...<br>- Panie, mów pan! Co na tym wirażu?!<br>- Trójka wychodzi, piątka druga!...<br>- I tak będzie trzy pięć, zobaczy pan!...<br>- Mam dwójkę w triplach! - wrzasnął ktoś rozdzierająco. Ten rozpaczliwy, acz niezrozumiały okrzyk wstrząsnął Lesiem do głębi. Padł na plecy stojącego przed nim faceta i nie wytrzymał nerwowo. - Mów pan! - krzyknął, szarpiąc za rękaw właściciela lornetki. Właściciel lornetki czynił starania, żeby wydrzeć mu rękaw, wraz z szarpaną częścią odzieży miotała mu się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego