zaprzedanym złu i prywacie. Czym wam ten kraj zawinił, że tak go opluwacie, że próbujecie go zniszczyć? Wiemy, że podejrzany o porwanie córki prezydenta kontaktował się z Izraelem, dostawał stamtąd pieniądze i instrukcje, są na to dowody".<br>Wszystko wiadomo. Brakuje tylko paru zdań od Genowefy Kapusty, głosu prostego ludu. Idę Marcową. Pełno na niej dziur, ułożona jest z pokruszonych przez czas i samochody betonowych płyt. Wokół domy jednorodzinne; różne, nowe, ładne, stare, brzydkie, nijakie. Ot, taka miniatura tego miasta. W głębi stoi samochód. Polski druciak. W nim dwóch facetów.<br>Skręcam w boczną alejkę, zapadam się po kostki w błoto. Okrążam dwa