uważnie.<br><br>Skaldowie to był zespół mojej młodości w sensie najściślejszym, jakoś nad liczną konkurencją zdecydowanie w moim słuchu przeważali oni, z nieskończonej liczby ich przebojów wybieram przebój mniejszy, ale też przebój: "Nie domykajmy drzwi" mianowicie. "Teraz tylko muzyka, teraz sobie zagramy".<br><br>Teraz sobie zagramy arcyprzebój stu, a raczej tysiąclecia, teraz Marlena Dietrich śpiewa "Lili Marlene". W nikłym stopniu na ten wybór ma sentyment syna żołnierza Wehrmachtu, pieśń tę po obu stronach frontu żołnierze nucili, w tym sensie "Lili" jest tryumfem sztuki bezinteresownej, ale mimo wszystko trzeba słuchać, jak Dietrich śpiewa po niemiecku, paradoksalnie takie wykonanie jest trudno dostępne, przeważa na płytach wersja