Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
pewno miał coś wspólnego z tymi duchami na zamku - pogroziła warząchwią, jakby w ten sposób chciała potępić wszystkie ciemne siły, zamruczała jakieś przekleństwo i wycofała się do kuchni.
Chłopcy jak na komendę parsknęli śmiechem.
- Zradiofonizowane duchy z wyższym wykształceniem - rzekł Paragon, mrużąc porozumiewawczo oko. Mandżaro trącił go łokciem.
- Te, jeżeli Marsjanin był wieczorem na zamku, to on... to on może ma coś wspólnego ze skarbami
- Dobrześ to wykombinował. Mnie się zdaje, że on ukrył się w zamku.
- I poszukuje skarbów - wyrwał się Perełka.
Paragon uśmiechnął się do najmniejszego detektywa.
- Brawo! Inspektor Perełka robi wielkie postępy. Ja też tak myślę, że on
pewno miał coś wspólnego z tymi duchami na zamku - pogroziła warząchwią, jakby w ten sposób chciała potępić wszystkie ciemne siły, zamruczała jakieś przekleństwo i wycofała się do kuchni.<br>Chłopcy jak na komendę parsknęli śmiechem.<br> - Zradiofonizowane duchy z wyższym wykształceniem - rzekł Paragon, mrużąc porozumiewawczo oko. Mandżaro trącił go łokciem.<br> - Te, jeżeli Marsjanin był wieczorem na zamku, to on... to on może ma coś wspólnego ze skarbami &lt;page nr=80&gt;<br> - Dobrześ to wykombinował. Mnie się zdaje, że on ukrył się w zamku.<br> - I poszukuje skarbów - wyrwał się Perełka.<br>Paragon uśmiechnął się do najmniejszego detektywa.<br> - Brawo! Inspektor Perełka robi wielkie postępy. Ja też tak myślę, że on
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego