Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
sensie dosłownym tkwię.
Z pokoju niemal wcale nie wychodzę. Boję się narazić to jedno, a poza tym jest mi po prostu wstyd paradować w szlafroku między ludźmi ubranymi normalnie, po cywilnemu i do tego jakże elegancko. Co za stroje - moda i ciężkie pieniądze. Chociaż styl zdecydowanie sportowy. Zgłupiałby chyba mój Michałek, gdyby zobaczył tę całą rewię adidasów, lacost i pum. To pewnie wszystko już uzdrowieńcy albo odwiedzający. Takich jak ja, "łóżkowych" sierot widzi się tutaj niewiele. Prawdziwy sopocki deptak, zakopiańskie Krupówki. Jeszcze i tutaj, do jasnej cholery, można popaść w kompleksy.
Krępując się wychodzić, siedzę całymi dniami w moim bardzo zresztą
sensie dosłownym tkwię. <br>Z pokoju niemal wcale nie wychodzę. Boję się narazić to jedno, a poza tym jest mi po prostu wstyd paradować w szlafroku między ludźmi ubranymi normalnie, po cywilnemu i do tego jakże elegancko. Co za stroje - moda i ciężkie pieniądze. Chociaż styl zdecydowanie sportowy. Zgłupiałby chyba mój Michałek, gdyby zobaczył tę całą rewię adidasów, lacost i pum. To pewnie wszystko już uzdrowieńcy albo odwiedzający. Takich jak ja, "łóżkowych" sierot widzi się tutaj niewiele. Prawdziwy sopocki deptak, zakopiańskie Krupówki. Jeszcze i tutaj, do jasnej cholery, można popaść w kompleksy. <br>Krępując się wychodzić, siedzę całymi dniami w moim bardzo zresztą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego