Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
niby taki skromny, tylko się uśmiecha - Bóg zapłać i szybko wychodzi z mieszkania.
Po wizycie mama już jakoś spokojna, sprząta ze stołu te rzeczy i składa biały obrus do szafy na przyszły rok, a tata szybko włącza telewizor, żeby jak najmniej stracić.
A ledwie tydzień później był po kolędzie, jak Michałek z Jacusiem, Radkiem i Radka siostrą się bawią w mszę. Michałek w czapce z gazety jest księdzem i mówi: Baranku boży, który gładzisz..., a oni klęczą i mamroczą coś pod nosem. Szykują się do komunii, Michałek pakuje do ust czipsy cebulowe. Ciało Chrystusa. Amen. Nagle! Jakiesik szmery na klatce. Jakiesik
niby taki skromny, tylko się uśmiecha - Bóg zapłać i szybko wychodzi z mieszkania. <br>Po wizycie mama już jakoś spokojna, sprząta ze stołu te rzeczy i składa biały obrus do szafy na przyszły rok, a tata szybko włącza telewizor, żeby jak najmniej stracić.<br>A ledwie tydzień później był po kolędzie, jak Michałek z Jacusiem, Radkiem i Radka siostrą się bawią w mszę. Michałek w czapce z gazety jest księdzem i mówi: Baranku boży, który gładzisz..., a oni klęczą i mamroczą coś pod nosem. Szykują się do komunii, Michałek pakuje do ust czipsy cebulowe. Ciało Chrystusa. Amen. Nagle! &lt;orig&gt;Jakiesik&lt;/&gt; szmery na klatce. &lt;orig&gt;Jakiesik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego