Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
GAZETA

Obywatele Unii Europejskiej bez żadnych ograniczeń kupują w Polsce działki, domy i mieszkania. Jak to możliwe, skoro uzyskaliśmy od Brukseli pięcioletnie ograniczenia w ich sprzedaży? Wykorzystują luki w polskich przepisach.
Jak ustaliła "Rz" masowego wykupu na razie nie ma, jednak zainteresowanie naszych zachodnich sąsiadów nieruchomościami w Polsce rośnie. W Międzyzdrojach i niektórych innych miejscowościach nadmorskich położonych blisko granicy, co drugie mieszkanie kupuje już obywatel Niemiec. W województwach lubuskim i dolnośląskim przejmują przede wszystkim większe tereny na obrzeżach miast, pod działalność gospodarczą. Na Mazurach największy popyt jest na działki rekreacyjne, szczególnie te położone nad jeziorami. Nikt jednak nie wie, jak wiele
GAZETA<br><br>Obywatele &lt;name type="org"&gt;Unii Europejskiej&lt;/&gt; bez żadnych ograniczeń kupują w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; działki, domy i mieszkania. Jak to możliwe, skoro uzyskaliśmy od &lt;name type="place"&gt;Brukseli&lt;/&gt; pięcioletnie ograniczenia w ich sprzedaży? Wykorzystują luki w polskich przepisach.<br>Jak ustaliła &lt;name type="org"&gt;"Rz"&lt;/&gt; masowego wykupu na razie nie ma, jednak zainteresowanie naszych zachodnich sąsiadów nieruchomościami w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; rośnie. W &lt;name type="place"&gt;Międzyzdrojach&lt;/&gt; i niektórych innych miejscowościach nadmorskich położonych blisko granicy, co drugie mieszkanie kupuje już obywatel &lt;name type="place"&gt;Niemiec&lt;/&gt;. W województwach lubuskim i dolnośląskim przejmują przede wszystkim większe tereny na obrzeżach miast, pod działalność gospodarczą. Na &lt;name type="place"&gt;Mazurach&lt;/&gt; największy popyt jest na działki rekreacyjne, szczególnie te położone nad jeziorami. Nikt jednak nie wie, jak wiele
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego