Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
Dobrze się tu gra. Jest nastrój. Wszystko wokół piękne i pełne kultu Chopina. Przychodzą ludzie, którzy naprawdę chcą słuchać. A nie, żeby się tylko pokazać.
Już wejście na szerokie schody usposabia uroczyście. Sala nieduża, stwarza intymny klimat. Ściany zdobione freskami. Kryształowy żyrandol. Elektryczny. Ale na estradzie palą się świece. Prawdziwe. Migocą i kapią kroplami stearyny.

Gram fantazję f-moll.
Po paru taktach dociskam klawisze do dna. Znika lęk, że się mogę wysypać. Wraca spokój, swoboda. Czuję, że dobrze gram.
A potem w bibliotece, która służy za pokój solistów, wycieram spocone czoło. Chyba było dobrze. Dwa razy wychodziłem na oklaski.
- No jak
Dobrze się tu gra. Jest nastrój. Wszystko wokół piękne i pełne kultu Chopina. Przychodzą ludzie, którzy naprawdę chcą słuchać. A nie, żeby się tylko pokazać. <br>Już wejście na szerokie schody usposabia uroczyście. Sala nieduża, stwarza intymny klimat. Ściany zdobione freskami. Kryształowy żyrandol. Elektryczny. Ale na estradzie palą się świece. Prawdziwe. Migocą i kapią kroplami stearyny. <br><br>Gram fantazję f-moll. <br>Po paru taktach dociskam klawisze do dna. Znika lęk, że się mogę wysypać. Wraca spokój, swoboda. Czuję, że dobrze gram. <br>A potem w bibliotece, która służy za pokój solistów, wycieram spocone czoło. Chyba było dobrze. Dwa razy wychodziłem na oklaski. <br>- No jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego