czołowych działaczy partii. Ale PSL, tak jak i społeczeństwo, nie mogło uciec. Część peeselowców ukorzyła się, inni zaprzedali, setki trafiły do więzień, większość zamknęła się w sobie. Jedni mówią: stchórzył, inni: uszedł z pola przegranej bitwy, by toczyć walkę tam, gdzie było to jeszcze możliwe.<br>W istocie na drugiej emigracji Mikołajczyk przez ponad 10 lat był nader aktywny: miał wiele kontaktów z politykami i dyplomatami państw demokratycznych, organizował niemałą część polskiej emigracji, intensywnie współdziałał z uciekinierami z innych skomunizowanych państw, jego wspomnienia ("Gwałt na Polsce") ukazały się w wielu językach, a wydanie amerykańskie było sukcesem wydawniczym. Działał w międzynarodowych organizacjach chłopskich