Typ tekstu: Książka
Autor: Duraczyński Eugeniusz
Tytuł: Rząd polski na uchodźstwie
Rok: 1993
militarnych Mikołajczyk może okazać skłonność do pogodzenia się z myślą o nieuchronności rewizji stanowiska rządu w sprawie granicy wschodniej, a nawet posunąć się do akceptacji linii Curzona. Dlatego też pisał do dowódcy AK, że z przyjęciem rozmów terytorialnych na podstawie linii Curzona nie może się pogodzić. Uprzedzał, że zaakceptowanie przez Mikołajczyka wspólnej tezy Stalina i Churchilla spowodowałoby na emigracji ostry kryzys wewnętrznopolityczny i całkowite rozprzężenie w Polskich Siłach Zbrojnych: Ani ja, ani ktokolwiek bądź nie będzie w stanie ręczyć za spokój wojska. Uważał więc, że należy kategorycznie odrzucić linię Curzona i trwać na dotychczasowym stanowisku, bo i tak koniec końców rządy
militarnych <name type="person">Mikołajczyk</> może okazać skłonność do pogodzenia się z myślą o nieuchronności rewizji stanowiska rządu w sprawie granicy wschodniej, a nawet posunąć się do akceptacji linii <name type="person">Curzona</>. Dlatego też pisał do dowódcy AK, że z przyjęciem rozmów terytorialnych na podstawie linii <name type="person">Curzona</> nie może się pogodzić. Uprzedzał, że zaakceptowanie przez <name type="person">Mikołajczyka</> wspólnej tezy <name type="person">Stalina</> i <name type="person">Churchilla</> spowodowałoby na emigracji ostry kryzys wewnętrznopolityczny i całkowite rozprzężenie w Polskich Siłach Zbrojnych: <q>Ani ja, ani ktokolwiek bądź nie będzie w stanie ręczyć za spokój wojska</>. Uważał więc, że należy kategorycznie odrzucić linię Curzona i trwać na dotychczasowym stanowisku, bo i tak koniec końców rządy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego