Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
polsku.
- Myślałam, że ci się marzy kariera i sława światowa... - rzekła z zawodem w głosie.
- Co to ma z tym wspólnego?! Jeżeli to, co napiszę, będzie naprawdę dobre, wypłynie, prędzej czy później, również na szersze wody.
- Wypłynie lub nie wypłynie - powiedziała z przekąsem. - A jeśli... to później, niż prędzej. Później. Może za późno?
- Co pani chce przez to powiedzieć?
- Doprawdy, nic szczególnego. Tyle, że zanim twe dzieło "wypłynie na szersze wody", jak to ładnie nazwałeś, musi się najpierw ukazać w języku oryginału, to znaczy, tu znaleźć wydawcę, i... zostać przetłumaczone. To jest dość długa droga.
- Co, a gdybym od razu napisał
polsku.<br>- Myślałam, że ci się marzy kariera i sława światowa... - rzekła z zawodem w głosie.<br>- Co to ma z tym wspólnego?! Jeżeli to, co napiszę, będzie naprawdę dobre, wypłynie, prędzej czy później, również na szersze wody.<br>- Wypłynie lub nie wypłynie - powiedziała z przekąsem. - A jeśli... to później, niż prędzej. Później. Może za późno?<br>- Co pani chce przez to powiedzieć?<br>- Doprawdy, nic szczególnego. Tyle, że zanim twe dzieło "wypłynie na szersze wody", jak to ładnie nazwałeś, musi się najpierw ukazać w języku oryginału, to znaczy, &lt;hi&gt;tu&lt;/&gt; znaleźć wydawcę, i... zostać przetłumaczone. To jest dość długa droga.<br>- Co, a gdybym od razu napisał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego