Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
wiatrem. Gdy trener stanął, Joanna stanęła tuż za nim. Obejrzała się za siebie - inne dziewczynki zostały daleko w tyle i po ich ruchach widać było, że już nie biegną, lecz z trudem brną, pokonując opór powietrza i własnego zmęczenia. Joanna znowu poczuła swoją inność, lecz tym razem było to przyjemne. Może jak biegnę, zmieniam się w motyla? - pomyślała.

- Co to ma znaczyć? To już nie pierwszy raz nie wracasz po szkole do domu. - Helena dopadła ją w przedpokoju. - Gdzie ty się włóczysz? - Joanna stała ze spuszczoną głową, a głos Heleny wdzierał się w najodleglejsze zakamarki jej mózgu. Nie mogła powiedzieć o
wiatrem. Gdy trener stanął, Joanna stanęła tuż za nim. Obejrzała się za siebie - inne dziewczynki zostały daleko w tyle i po ich ruchach widać było, że już nie biegną, lecz z trudem brną, pokonując opór powietrza i własnego zmęczenia. Joanna znowu poczuła swoją inność, lecz tym razem było to przyjemne. Może jak biegnę, zmieniam się w motyla? - pomyślała. <br><br>- Co to ma znaczyć? To już nie pierwszy raz nie wracasz po szkole do domu. - Helena dopadła ją w przedpokoju. - Gdzie ty się włóczysz? - Joanna stała ze spuszczoną głową, a głos Heleny wdzierał się w najodleglejsze zakamarki jej mózgu. Nie mogła powiedzieć o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego