wyraźnie się poruszył, a na jego nieruchomej zazwyczaj twarzy pojawił się wyraz zaciętości. Nie ma się co dziwić, mało kto lubi obcych żołnierzy w swoim kraju. Przybywali głównie z Pakistanu, krajów arabskich i Czeczenii. Pakistańczyk Khaled, syn profesora nauk politycznych, studiował w Pendżabie, gdzie wstąpił do organizacji fundamentalistów Harakat-al-Mudżahedin. Agitka mu nie wystarczała, chciał walczyć za islam z bronią w ręku. Już w 1991 roku wraz z kompanami z organizacji przybył do afgańskiej prowincji Chost. Korzystając z panującej w kraju anarchii Osama bin Laden zainstalował tam właśnie swoje obozy, w których szkolił ochotników do walki w Kaszmirze i Tadżykistanie