bo nie lubił długopisów"), toaletka podróżna z Cepelii, Remington, na którym wystukał "Pornografię" ("trzy dni walczyłem ze sobą, czy go kupić"), okulary przeciwsłoneczne, podkładka rzekomo przynosząca szczęście, kompas, hydrometr, Świadectwo Moralności i Dobrych Obyczajów, książeczka wojskowa - kilka drobiazgów po Witoldzie Gombrowiczu, dar jego żony Rity. Można je już oglądać w Muzeum Literatury. Wystawę otwiera portret ojca pisarza - Onufrego i matki - Antoniny z Kotkowskich ("jestem artystą po matce, a po ojcu jestem spokojny i opanowany"), dalej jest widok wnętrza mieszkania przy Służewskiej 3 ("mieszkali przy niej przemysłowcy i znani lekarze"). Zwraca uwagę zdjęcie na bałtyckiej plaży, jedna z dwóch walizek, z którymi