Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Grójeckiej. W sobotę, tuż po godz. 11 też się tam zjawił. Gdy tylko wszedł do środka, matka stała się agresywna, była w takiej złości, że aż uderzała głową o ścianę.
Rafał S. nie chciał jej dłużej drażnić swoją obecnością i wyszedł. Potem już przez domofon próbował dogadać się z Agnieszką N. Ta wtedy zagroziła, że ma nóż, którym może zrobić krzywdę i dziecku, i sobie. Mężczyźnie to już wystarczyło, by wezwać policję.
Funkcjonariusze dostali się do mieszkania Agnieszki N., wprowadzili do niego także lekarza pogotowia. Ten od razu stwierdził na ciele Kacperka siniaki, które mogą wskazywać na systematyczne bicie chłopca. Dziecko było
Grójeckiej&lt;/&gt;. W sobotę, tuż po godz. 11 też się tam zjawił. Gdy tylko wszedł do środka, matka stała się agresywna, była w takiej złości, że aż uderzała głową o ścianę.<br>&lt;name type="person"&gt;Rafał S.&lt;/&gt; nie chciał jej dłużej drażnić swoją obecnością i wyszedł. Potem już przez domofon próbował dogadać się z &lt;name type="person"&gt;Agnieszką N.&lt;/&gt; Ta wtedy zagroziła, że ma nóż, którym może zrobić krzywdę i dziecku, i sobie. Mężczyźnie to już wystarczyło, by wezwać policję. <br>Funkcjonariusze dostali się do mieszkania &lt;name type="person"&gt;Agnieszki N.&lt;/&gt;, wprowadzili do niego także lekarza pogotowia. Ten od razu stwierdził na ciele &lt;name type="person"&gt;Kacperka&lt;/&gt; siniaki, które mogą wskazywać na systematyczne bicie chłopca. Dziecko było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego