już tu nie zazna spokoju. Kto, tak jak uczyniliśmy to właśnie my, nie podda się chorobie demonizowania nacjonalistycznych demonów a zarazem odmówi udziału w tropieniu liberałów, kosmopolitów, Żydów i masonów, ten już tu będzie miał za swoje. Kto spróbuje pójść naszą drogą, i popierając z całych sił wejście Polski do NATO, a także gospodarczą integrację z Zachodem, ośmieli się przestrzegać przed wchodzeniem do Unii Europejskiej na ślepo, na źle wynegocjowanych warunkach, ze zgodą na utratę politycznej suwerenności, ten znajdzie się między młotem a kowadłem.<br><br>Tworzywem i siłą napędową obu tych światów jest bowiem wszechogarniająca podejrzliwość. Przypomnimy bardzo niechętnie gdzieniegdzie pamiętane zbrodnie