być piękniejszego? Te trąbki, charty...<br>NIETOPERZ - Masz milczeć, słyszałeś?<br>VATZLAV - Kiedy nie mogę. Ten odgłos rogu, brzmiący o poranku, nie mówiąc o nagonce, tak mnie zachwyciły i taka mnie <orig>sparła</> miłość do myśliwych, a nawet do psów, że nie mogłem się oprzeć, aby nie zakrzyknąć...<br>NIETOPERZ - Dość!<br>VATZLAV - Vivat polowanie!<br>NIETOPERZ - Milcz wreszcie!<br>VATZLAV - Już milczę, ale w sercu przechowam tkliwe uczucie. Kochać wszak tajnie nikt nie zabroni. Ach, kiedy przybędą! (Nietoperz i Nietoperzowa wychodzą na lewo)<br><tit1>SCENA 13</><br>VATZLAV (zdejmuje maskę) - Chyba przesadziłem... Gotowi od razu przysłać mi oprawców. Oto nadchodzą... Nie, to jakieś dziecię.<br><tit1>SCENA 14</><br>Z prawej strony