Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
już tylko krok, proszę państwa,
Od grafomaństwa do chuligaństwa.

Niech więc Oświatę wiersz mój oświeci.
- Ratujmy dzieci! Ratujmy dzieci!



ROZMOWA Z INSPEKTOREM PODATKOWYM O POEZJI
z Włodzimierza Majakowskiego
Obywatelu inspektorze!
Przepraszam z góry...
Dziękuję...
proszę się nie trudzić...
postoję...
Chodzi
o sprawę
delikatnej natury:
o miejsce
poety
w socjalistycznym ustroju.
Na równi
z tymi,
którzy są bogaci,
Podlegam obciążeniom
i karom z tej racji.
Za sześć miesięcy -
pięćset
ode mnie żądacie
i dwadzieścia pięć
za niezłożenie deklaracji.
Praca moja
każdej
pracy
jest pokrewna.
Proszę spojrzeć -
strat miałem niemało,
wielkie koszty
produkcji
to rzecz pewna,
a jakie zużycie
materiału!
Oczywiście,
wiadomo wam
już tylko krok, proszę państwa,<br>Od grafomaństwa do chuligaństwa.<br><br>Niech więc Oświatę wiersz mój oświeci.<br> - Ratujmy dzieci! Ratujmy dzieci!&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ROZMOWA Z INSPEKTOREM PODATKOWYM O POEZJI&lt;/&gt;<br>z Włodzimierza Majakowskiego<br>Obywatelu inspektorze!<br> Przepraszam z góry...<br>Dziękuję...<br> proszę się nie trudzić...<br> postoję...<br>Chodzi<br> o sprawę<br> delikatnej natury:<br>o miejsce<br> poety<br> w socjalistycznym ustroju.<br>Na równi<br> z tymi,<br> którzy są bogaci,<br>Podlegam obciążeniom<br> i karom z tej racji.<br>Za sześć miesięcy -<br> pięćset<br> ode mnie żądacie<br>i dwadzieścia pięć<br> za niezłożenie deklaracji.<br>Praca moja<br> każdej<br> pracy<br> jest pokrewna.<br>Proszę spojrzeć -<br> strat miałem niemało,<br>wielkie koszty<br> produkcji<br> to rzecz pewna,<br>a jakie zużycie<br> materiału!<br>Oczywiście,<br> wiadomo wam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego