Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
w odpowiedzi Barbara.
Janusz dowiedział się właśnie z tekstu, iż ma patrzeć w dal, nie słuchając natrętnej arystokratki, utkwił zatem wzrok w transparencie 1 MAJA - ŚWIĘTO KLASY ROBOTNICZEJ, beznadziejnie zastanawiając się nad sposobem wyłgania się od roli gwiazdora. Poza złamaniem nogi nic mu nie przychodziło do głowy.
- No przenieś mnie. Na co czekasz? - czytała Barbara. - Boisz się?
Janusz trwał w zamyśleniu z wyrazem niesmaku na twarzy, myśl o złamaniu nogi bowiem budziła w nim dziwną niechęć. Barbara oderwała wzrok od maszynopisu.
- Przenoś mnie, do diabła, cóżeś tak zastygł jak słup soli!
- Zwariowałaś?! - oburzył się oderwany od rozmyślań Janusz. - Co ja jestem, kulturysta
w odpowiedzi Barbara.<br>Janusz dowiedział się właśnie z tekstu, iż ma patrzeć w dal, nie słuchając natrętnej arystokratki, utkwił zatem wzrok w transparencie 1 MAJA - ŚWIĘTO KLASY ROBOTNICZEJ, beznadziejnie zastanawiając się nad sposobem wyłgania się od roli gwiazdora. Poza złamaniem nogi nic mu nie przychodziło do głowy.<br>- No przenieś mnie. Na co czekasz? - czytała Barbara. - Boisz się? <br>Janusz trwał w zamyśleniu z wyrazem niesmaku na twarzy, myśl o złamaniu nogi bowiem budziła w nim dziwną niechęć. Barbara oderwała wzrok od maszynopisu.<br>- Przenoś mnie, do diabła, cóżeś tak zastygł jak słup soli!<br>- Zwariowałaś?! - oburzył się oderwany od rozmyślań Janusz. - Co ja jestem, kulturysta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego