laty". "A, prawda, przed dziesięcioma laty, przecież, przecież..." "Wszystko, co trzeba było, to już wywieźli... A poza tym wszystko zostało... o, znowu bardziej popękała tu podmurówka..." Wchodzimy... Ciasny długi korytarz, pokoje, szafy z książkami, stoły z doniczkami, ze starą suchą ziemią... wszędzie walają się książki, sprzęty - opuszczone biedne kawałki - meble... Nad drzwiami kolorowa ludowa malowanka. W kuchni malowanki na szkle. W łazience - stoi stara pralka.<br> <page nr=48><br> "O, w tej pralce wszystko sobie prał..." "A tu wisi jeszcze jego koszula... musiał ją sobie wyprać, powiesił i już nie zdążył włożyć..." "Taki wielki profesor, a tak skromnie żył!" "Na tym łóżku umarł! Na tym łóżku