Typ tekstu: Książka
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
w znaczne pomieszanie. Bo ten wstęp był - jest - tak doskonały, tak esencjonalny w przedstawieniu istoty rzeczy i naturalny w osobistym tonie, że poczułem całkowitą zbędność dodawania czegoś tam jeszcze na początku. Więc postanowiłem napisać coś na koniec. Nawet nie podsumowanie, nie posłowie, ale kilka zdań zwierzenia z mojej prywatnej lektury.
Najpierw o autorce, która dyskretnie usunęła się w cień podczas robienia tych wywiadów, i zaledwie w dwóch, może trzech miejscach wspomina, że sama jest artystką, że skończyła tę samą uczelnię co rozmówcy, obecnie pedagodzy, i że sama jest wieloletnim nauczycielem akademickim. Oczywiście tym bardziej nie wspomniała, zresztą nie jej by to
w znaczne pomieszanie. Bo ten wstęp był - jest - tak doskonały, tak esencjonalny w przedstawieniu istoty rzeczy i naturalny w osobistym tonie, że poczułem całkowitą zbędność dodawania czegoś tam jeszcze na początku. Więc postanowiłem napisać coś na koniec. Nawet nie podsumowanie, nie posłowie, ale kilka zdań zwierzenia z mojej prywatnej lektury.<br>Najpierw o autorce, która dyskretnie usunęła się w cień podczas robienia tych wywiadów, i zaledwie w dwóch, może trzech miejscach wspomina, że sama jest artystką, że skończyła tę samą uczelnię co rozmówcy, obecnie pedagodzy, i że sama jest wieloletnim nauczycielem akademickim. Oczywiście tym bardziej nie wspomniała, zresztą nie jej by to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego