Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
pięć kilometrów. Latem, kiedy się nudził, zbierał grzyby ale co miał robić teraz zimą? Nawet do Warszawy trudno było się dodzwonić ponieważ do jednostki była podciągnięta tylko jedna para przewodów i linia była wiecznie zajęta. Znudzony i zrezygno- wany wyjął z szafy puszkę żywca i otworzywszy go usiadł za biurkiem. Napił się piwa i ze znudzoną miną zabrał się do ustalania grafiku służb wartowniczych.
Porucznik Żuk był tegorocznym absolwentem Wojskowej Akademii Technicznej. Uczył się dobrze ale ponieważ nie miał w wojsku żadnych znaczących znajomości, po ukończeniu akademii dostał przydział do położonej w Puszczy Kampinoskiej jednostki wojsk rakietowych. Nie było to najlepsze
pięć kilometrów. Latem, kiedy się nudził, zbierał grzyby ale co miał robić teraz zimą? Nawet do Warszawy trudno było się dodzwonić ponieważ do jednostki była podciągnięta tylko jedna para przewodów i linia była wiecznie zajęta. Znudzony i zrezygno- wany wyjął z szafy puszkę żywca i otworzywszy go usiadł za biurkiem. Napił się piwa i ze znudzoną miną zabrał się do ustalania grafiku służb wartowniczych. <br>Porucznik Żuk był tegorocznym absolwentem Wojskowej Akademii Technicznej. Uczył się dobrze ale ponieważ nie miał w wojsku żadnych znaczących znajomości, po ukończeniu akademii dostał przydział do położonej w Puszczy Kampinoskiej jednostki wojsk rakietowych. Nie było to najlepsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego