Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
którą sprawiło ci twoje odezwanie. Wmawiasz sobie, że Monika powinna znajdować się w innym wnętrzu. Mógłbyś mieć inny pokój, ale nic nie robisz, by go mieć. Wobec tego wiesz, że nie masz prawa tak myśleć. Chociaż dobrze jest wiedzieć, że ktoś, kto powinien otaczać się luksusem, jest w twoim pokoju. Napinasz mięśnie. Może masz rację...
- Co będziesz robił?
- Nie wiem.
- Byłabym zapomniała. Przyniosłam ci książkę.
Wstała, z kieszeni płaszcza wyciągnęła mały tomik w bordo okładce. Położyła go na stoliku.
- Opowiadanie kryminalne - wyjaśniła.
I znów usiadła, patrząc na mnie z miną mającą oznaczać uwagę. Leżałem wyprostowany, przy gaszeniu papierosa wyciągnąłem podkurczone przedtem
którą sprawiło ci twoje odezwanie. Wmawiasz sobie, że Monika powinna znajdować się w innym wnętrzu. Mógłbyś mieć inny pokój, ale nic nie robisz, by go mieć. Wobec tego wiesz, że nie masz prawa tak myśleć. Chociaż dobrze jest wiedzieć, że ktoś, kto powinien otaczać się luksusem, jest w twoim pokoju. Napinasz mięśnie. Może masz rację...<br>- Co będziesz robił?<br>- Nie wiem.<br>- Byłabym zapomniała. Przyniosłam ci książkę.<br>Wstała, z kieszeni płaszcza wyciągnęła mały tomik w bordo okładce. Położyła go na stoliku.<br>- Opowiadanie kryminalne - wyjaśniła.<br>I znów usiadła, patrząc na mnie z miną mającą oznaczać uwagę. Leżałem wyprostowany, przy gaszeniu papierosa wyciągnąłem podkurczone przedtem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego