Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Małgorzaty nastąpiła albo wcześniej z wyczerpania - podczas zjazdu, albo dziewczyna zmarła z wychłodzenia uwięziona w ścianie, już po upadku partnerów.
Wieczorem 13 października 1996 r. ze schroniska nad Morskim Okiem telefonuje turysta, zawiadamiając, że jego kolega wyszedł rano na Przełęcz pod Chłopkiem i dotychczas nie powrócił.
Wyrusza wyprawa - bez skutku.
Nazajutrz nad przypuszczalnym miejscem wypadku krąży śmigłowiec prowadzony przez Andrzeja Brzezińskiego. Akcją kieruje Robert Janik. Wnet wypatrzono zwłoki w zerwie obrywającej się od Galeryjki - którą prowadzi trasa na przełęcz - do Bańdziocha.
Z pokładu śmigłowca opuszczono windą Andrzeja Lejczaka i Macieja Pawlikowskiego. Dotarcie do zwłok. Przygotowanie ciała do transportu. Ostatnia posługa.
Szesnastoletni
Małgorzaty nastąpiła albo wcześniej z wyczerpania - podczas zjazdu, albo dziewczyna zmarła z wychłodzenia uwięziona w ścianie, już po upadku partnerów.<br>Wieczorem 13 października 1996 r. ze schroniska nad Morskim Okiem telefonuje turysta, zawiadamiając, że jego kolega wyszedł rano na Przełęcz pod Chłopkiem i dotychczas nie powrócił.<br>Wyrusza wyprawa - bez skutku.<br>Nazajutrz nad przypuszczalnym miejscem wypadku krąży śmigłowiec prowadzony przez Andrzeja Brzezińskiego. Akcją kieruje Robert Janik. Wnet wypatrzono zwłoki w zerwie obrywającej się od Galeryjki - którą prowadzi trasa na przełęcz - do Bańdziocha.<br>Z pokładu śmigłowca opuszczono windą Andrzeja Lejczaka i Macieja Pawlikowskiego. Dotarcie do zwłok. Przygotowanie ciała do transportu. Ostatnia posługa.<br>Szesnastoletni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego