żył, tym więcej powiem...<br><br>Jad grzechotnika<br>"Mister X" vel Francis Negr został przetransportowany do wojskowej bazy w Górach Skalistych. W czasie lotu niespodziewanie zasłabł w wyniku ciężkiej niewydolności nerek. Specjalistyczne badanie wykazało, że ktoś podał mu clurotex, lek otrzymywany z jadu grzechotnika. Komuś bardzo zależało na jego śmierci. Ale Francis Negr znowu cudem przeżył. Od tej chwili był strzeżony tak pilnie jak prezydent USA. Agenci FBI przystąpili do przesłuchań.<br>- Na zlecenie zabiłem kilkunastu ludzi - zeznawał morderca. - Choćby pewnego Włocha. Znalazłem go w jednym z hoteli w stolicy Nepalu, Katmandu. Miałem upozorować samobójstwo, więc wypchnąłem faceta przez okno. Dostałem za to 80