w reportażu o walczącym z lokalnym układem pracowniku wywiadu skarbowego &lt;name type="person"&gt;Leszku Bączku&lt;/&gt;, zarzut współdziałania z posłem &lt;name type="person"&gt;Kurpiewskim&lt;/&gt; przy wyłudzeniach postawiono m.in. &lt;name type="person"&gt;Jarosławowi Gromelskiemu&lt;/&gt;, pracownikowi &lt;name type="org"&gt;UKS&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;. Jego zwierzchnik, dyrektor &lt;name type="org"&gt;UKS&lt;/&gt; problem jednak bagatelizuje.<br>O wyłudzeniach dotacji budżetowych przez ludzi powiązanych z &lt;name type="person"&gt;Kurpiewskim&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;ORWP&lt;/&gt; pisały już m.in. &lt;name type="tit"&gt;"Newsweek"&lt;/&gt; i &lt;name type="tit"&gt;"Nie"&lt;/&gt;. Z materiałów prokuratury wynika, że chodzi o miliony złotych wyłudzonych z tytułu refundacji, m.in. także kursów dla bezrobotnych oraz pożyczek.<br>Mimo że sprawa znana jest od wielu miesięcy, działacze &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; z &lt;name type="place"&gt;Ostrołęki&lt;/&gt;, którym prokuratura postawiła zarzuty, bez trudu przeszli weryfikację partyjną. Cały czas też pełnią różne funkcje