zdaniem,<br>metody Stossa punkt szczytowy,<br>nikomu bowiem rozwiązanie<br>takie nie przyszłoby do głowy.<br>Badając oczywistą tezę,<br>iż Byt z Nicości się wyłonił,<br>Stoss w tym creatio ex nihilo<br>niezwykłe rzeczy nam odsłonił,<br>dowodząc jasno i niezbicie,<br>jak dynamiczne jest nie-bycie.<br>Ustalił bowiem w analizie,<br>że nim nastąpił akt kreacji,<br>Nicość się znajdowała w stanie<br>nieustającej fermentacji.<br>Bulgocząc w swoim wnętrzu ciągle,<br>wydmuchiwała quasi-bąble<br>i w stałym bąbli tych wydmuchu<br>przypominała durszlak w ruchu<br>(od niemieckiego das Durch-schlagen).<br>I tutaj wprost niezmierną wagę<br>rewelacyjne ma odkrycie,<br>że tak, jak dziury zieją w Bycie,<br>tak tkwią w Nicości Bytu zadry