Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
z Zakopanego.
- Coś się stało?
- Nie wiem. Odwołali mnie wczoraj - dostałem polecenie z województwa, żebym się tam stawił w wydziale organizacyjnym, a stanowisko i zaczęte sprawy powierzył komuś miejscowemu.
- Dlaczego?
- Też nie wiem. Mówią, że odwołują mnie dla "nowych, ważnych zadań". No ale oni zawsze tak mówią.
- Czego się spodziewasz?
- Niczego dobrego. Ale równie dobrze może to być coś z turystyki, jak i ze wspinaczki.
- Czekaj, bo...
- Nie rozumiesz? No, albo wyjazd na białe niedźwiedzie, albo awans do województwa czy nawet centrali.
Teraz Michał zapatrzył się w okno. Co za pieprzony świat! Jakieś dupki sto czy czterysta kilometrów stąd decydują o całym
z Zakopanego.<br>- Coś się stało?<br>- Nie wiem. Odwołali mnie wczoraj - dostałem polecenie z województwa, żebym się tam stawił w wydziale organizacyjnym, a stanowisko i zaczęte sprawy powierzył komuś miejscowemu. <br>- Dlaczego?<br>- Też nie wiem. Mówią, że odwołują mnie dla "nowych, ważnych zadań". No ale oni zawsze tak mówią.<br>- Czego się spodziewasz?<br>- Niczego dobrego. Ale równie dobrze może to być coś z turystyki, jak i ze wspinaczki.<br>- Czekaj, bo...<br>- Nie rozumiesz? No, albo wyjazd na białe niedźwiedzie, albo awans do województwa czy nawet centrali.<br>Teraz Michał zapatrzył się w okno. Co za pieprzony świat! Jakieś dupki sto czy czterysta kilometrów stąd decydują o całym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego